Baza wojskowa

leblev

-No ok będę jutro. Pa.
Wychodzi.

BlackTemplar

A Greedo razem z nim.

leblev

Następnego dnia Leblev wchodzi do bazy. Wita go kapitan:
-Oto twój myśliwiec cwiczeby[pokazuje srebrny mały dwuosobowy statek.]. Wsiądź zapoznam cię z narzędziami tej maszyny.
-Chciałbym zapłacic z góry.
-Ok[Leblev wręcza mu 600k]
Długo objaśniaj wszystko Leblevowi o narządach celowniczych, katapulcie, narządach sterowniczych i nawigacyjnych. Potem zabrał go na pierwszy lot. Kapitan sterował a Leblev się przyglądał. Na koniec Kapitan powiedział że idzie mu nawetnawet i żeby się trzymał a uczeń pilny bardzo sobie wyszedł mówiąc narx.

BlackTemplar

Greedo zaczepił Lebleva
- zapłać za myśliwiec, a ja Ci później oddam należytą kasę -.
Powiedział i udał się w stronę kantyny.

leblev

-Dobr.- powiedział sam wiesz kto i wyszedł

leblev

Następnego dnia wszedł do bazy, lecz przywitał go jakiś inny żołnierz.
-Dobry. Jestem gen. Rajcheck i będę cię uczył za kapitana poniewarz wyjechał... zresztą nieważne. Wsiadaj do kokpitu.[już w środku]Chyba znasz już wszystkie funkcje tego syfu. A to super. Dziś już ty będziesz prowadzic myśliwiec. Najpierw przelec nad bazą kółka wa a potem wylec na kilometr nad ziemię i polec na lotnisko Istoil. Tam wylądujesz po czym wrócimy. Jazda!
Słowo stało się ciałem. O godzinie 7:00 Leblev wyszedł z bazy zrąbany jak koń szmaciarza.

leblev

3 dnia treningu Leblev wszedł do bazy aby znów zasiąśc za sterami swojego myśliwca. Przywitał go gen. Rajcheck i zapowiedział dzisiejszy trening:
-No to tak. Już nieźle ci idze ale trzeba popracowac nad lądowaniem i schodzeniem w dół. Dziś właśnie to zrobimy. Naszym celem są góry. Zrobię ci dziś jednocześnie sprawdzian troszkę nie z lotów ale ci się przyda. Otóż w tych górach katapultujesz się i będziesz musiał dojśc o własnych nogach tutaj spowrotem. Po liczbie dni określimy jak jesteś dobry.
-To czego ja się tu uczę? Lotów czy łażenia po górach?
-Jeżeli dobrze zdasz ten egzamin to jutro polecimy w kosmos!
-Hmm... no ok. To jaki jest plan działania?
-Najpierw polecimy na znaną ci już stację Istoil i będziemy tam cwiczyc lądowanie i schodzenia na niższą wysokośc. Potem polecimy nad górami, ja w pewnej chwili wezmę ręczny i na mój znak się katapultujesz. Wiesz gdzie jest drążek?
-Pod siedzeniem.
-No, dobrze. No to lecimy!
Polecieli jak już planował generał na stację Istoil a potem nad kryształowe góry.

BlackTemplar

Po powrocie Black Templar zaczepił (znowu...) Lebleva
- Dobra, ile mam Ci zwrócić za ten kurs?? A właśnie Ty możesz być pilotem, a ja mogę obsługiwać broń, OK?? -

BlackTemplar

Greedo opuścił bazę udając się na arenę

MedaLyonPL

Do bazy weszła sprzedawcz\yni sklepu z antykami.
-Napad!!!
-Co gdzie jak??
-U mnie, człowiek w czarnym kasku wbiegł ukradłogromny miecz i 500k.
-Coś pani jeszcze pamęta??
-Niew to było tak szybko.
Sprzedawczyni wróciła do sklepu.

MedaLyonPL

Generał McHoley;
-Przeszukać całe miasto znaleść mi człowieka w czarnym płaszczu i w czarnym kasku. Szybko!!!
8 Zołnierzy poszło szukać przestępcy.

leblev

O 1 w hnocy Leblev wszedł skonany do bazy. Przywitał go generał mówiąc:
-Witam. Aby nie przedłużac. Zaliczamy ci ten egzamin bo wszystko zrobiłeś dobrze a nawet ja bym sobie z Rancconem i to dorosłym nie poradził.
-Nie dojdę do hotelu. Dajcie mi jedzenie i nocleg proszę...
-To będzie kosztowac!
-Ile?
-100k!
Dobra[wręczył generałowi 100k i poszedł do jadalni dla żołnierzy a potem do pomieszczeń sypialnych]

leblev

Następnego dnia[4] Leblev wstał i zjadł śniadanie. Potem poszedł na kurs pilotowania myśliwca. Znów przywitał go generał:
-Witam jak się spało?
-ok.
-A żarcie?
-ok. Zaczynamy?
-Jasne. Dziś dowiesz się jak strzelac z myśliwca. Jeżeli chcesz zostac pilotem jest to lekcja niezbędna jak zresztą wszystkie inne. No to zaczynamy. Ja będę kierował a ty będziesz strzelcem.
Wystartowali. Leblev miał za zadanie w pare minut rozwalic mnóstwo tarcz zarówno z laserów jak i z rakiet. Miał też sprawdziany refleksu i celności oraz szybkiego podejmowania kluczowych decyzji. Po treningu generał go podsumował:
-Wszystko zdałeś. Można by powiedziec na dobry. Masz problem z celnością a reszta jest ok. W sumie jest dobrze przyjdź jutro.
Leblev wyszedł.

leblev

Dzień 6.
-witaj Leblev
-wiatm
-dziś polecimy w kosmos. Najpierw nauczę cię jak wchodzic w strefę kosmosu i wychodzic z atmosfery a potem odwrotnie- jak wychodzic z kosmosu i wchodzic do atmosfery.
-yyy....
-Ok to lecimy.

leblev

Leblev nawet nie liczył ile godzin latał. Wysłuchał ledwo stojąc na nogach podsumowania z którego nic nie pamiętał i poszedł spac.